Koncerny motoryzacyjne kładą, w ostatnich latach, duży nacisk na wykorzystanie innowacyjnych technologii w nowych modelach samochodów. Producenci prześcigają się w oferowaniu coraz bardziej zaawansowanych systemów wspomagających jazdę, zarówno w zakresie komfortu jak i bezpieczeństwa.
Wiele czynników może wpływać na miano „zielonej floty pojazdów” – począwszy od wyboru czynnika jakim ma być zasilany pojazd, przez wybór pojazdu , poziomu jego wyposażenia ułatwiającego podróżowanie aż po sam system telematyczny. Mimo, iż technologia wciąż się rozwija i przynosi nam kolejne rozwiązania podnoszące poziom ekodrivingu, to nie wolno zapominać o jednym z najważniejszych czynników jakim jest człowiek. Przecież to właśnie kierowca ma ostateczny wpływ na pojazd i sposób w jaki się nim porusza, co za tym idzie wpływ na ekologię, ekonomię i bezpieczeństwo na drodze.
Oferowane systemy wspomagające, poza oczywistymi zaletami, mają istotną „wadę” – nie zwalniają kierowców z myślenia. Kierowcy często nie zdają sobie sprawy ilu „aniołów bezpieczeństwa” czuwa nad ich jazdą, nie wiedzą również jak skutecznie i efektywnie wykorzystywać posiadane systemy. Potrzeba więc łącznika pomiędzy człowiekiem a technologią i tą rolę doskonale pełnią profesjonalne symulatory jazdy, które pozwalają m. in. na nabycie umiejętności optymalnego wykorzystania wyposażenia pojazdów. Konieczność profesjonalnego szkolenia kierowców dostrzeżono już kilkanaście lat temu, czego efektem są obecne przepisy dotyczące obowiązku szkolenia kierowców zawodowych na płytach poślizgowych lub symulatorach jazdy.
Ogólnym celem szkolenia z użyciem płyt poślizgowych czy symulatorów jazdy jest doskonalenie techniki jazdy kierowców. Eksperci związani z dziedziną doskonalenia jazdy traktują symulatory przede wszystkim jako element profilaktyki mający ustrzec przed wystąpieniem sytuacji kryzysowej, a płyty poślizgowe jako elementy mające wykształcić u kierowców zdolności wychodzenia z sytuacji, która już zaistniała.
Nowoczesne symulatory jazdy to urządzenia o 6 stopniach swobody[1], budowane na bazie kabin pojazdów ciężarowych, autobusów, czy kompletnych podwozi pojazdów osobowych o parametrach identycznych z rzeczywistymi, co pozwala na szybką adaptację do warunków szkolenia. Wszystkie elementy wyposażenia wnętrza pojazdu-symulatora są oryginalne i interaktywne. Symulatory wyposażone są w m. in. programowalny układ kierowniczy z symulacją oporu ruchu oraz pedał hamulca z symulacją sprzężenia zwrotnego układu ABS. Ponadto podczas jazdy kierowca odbiera dźwięki jak podczas rzeczywistej jazdy, takie jak: dźwięk pracującego silnika, dźwięki toczenia kół po różnych nawierzchniach, dźwięki innych uczestników ruchu, czy też dźwięki zjawisk atmosferycznych.
Wizualizacja stanowiska symulatora jazdy pojazdem ciężarowym
Podczas szkolenia symulowane są zmienne warunki atmosferyczne, zmienne warunki przyczepności i rodzaju podłoża, zmienna pora jazdy, a nawet rodzaje pojazdów np. samochód ciężarowy lub autobus. O przebiegu i scenariuszu szkolenia decyduje instruktor, którego panel sterowania jest zsynchronizowany z wyposażeniem kabiny symulatora. Symulator daje więc praktycznie nieograniczone możliwości scenariuszy zagrożeń drogowych, których na płycie poślizgowej uzyskać nie można.
Technologia symulacyjna umożliwia rejestrację przebiegu szkolenia wraz z rejestracją zachowania, co pozwala na samoanalizę i wyciągnięcie wniosków z jazdy przez samego kierowcę.
Symulator jazdy pojazdem ciężarowym z wykorzystaniem kabiny marki Scania
Obecnie przed symulatorami otwiera się nowa przyszłość – wykorzystanie ich możliwości podczas rekrutacji kierowców w firmach transportowych. Takie zastosowanie symulatorów pozwoli na weryfikację predyspozycji i umiejętności przyszłego pracownika, a tym samym będzie skutecznym narzędziem ograniczającym ryzyko związane z zatrudnieniem niedoświadczonego kierowcy.
Czy symulator stanie się powszechnie używanym narzędziem, nie tylko do szkoleń obowiązkowych? To zależy głównie od przedsiębiorców i osób zarządzających flotą.
W artykule wykorzystano dokumentację produktową firmy AUTOMEX.
[1] W mechanice klasycznej stopnie swobody to liczba niezależnych ruchów, jakie ciało jest w stanie zrealizować w przestrzeni.
Specjalista ds. Oceny Ryzyka w Hestia Loss Control, wcześniej pracownik Działu Rzeczoznawców oraz Działu Ekspertyz i Kontroli Technicznych. Absolwent Wydziału Zarządzania i Ekonomii Politechniki Gdańskiej oraz Instytutu Eksploatacji Pojazdów i Maszyn Wydziału Mechanicznego Politechniki Radomskiej. W Grupie ERGO Hestia od 2010 r.
