Ubezpieczyciel chce zarobić na unijnej dyrektywie o ochronie danych osobowych. Poszerza ofertę dla wielkich firm i zmienia standardy oceny ryzyka.
Sopockie Towarzystwo Ubezpieczeń Ergo Hestia w ramach oferty dla dużych firm otwiera nową platformę dla ubezpieczeń korporacyjnych, gdzie pod jednym szyldem zintegruje wszystkie usługi inżynierskiej oceny ryzyka, negocjowania i zawierania umów ubezpieczenia oraz likwidacji szkód.
- Nasza rola ubezpieczyciela nie sprowadzi się wyłącznie do funkcji kompensacyjnej. Wykorzystujemy inżynierską wiedzę i technologię, aby poprawiać jakość zarządzania ryzykiem - mówi Marcin Dębicki, dyrektor Biura Ubezpieczeń Podmiotów Gospodarczych Ergo Hestii.
Czym Ergo Hestia będzie się wyróżniała na tle konkurencji? W dużym uproszczeniu rola ubezpieczycieli ogranicza się dziś do podpisania umowy ubezpieczenia i likwidacji szkody, czyli wypłaty odszkodowania. Przez lata towarzystwa ubezpieczeniowe, które ochraniają korporacje, wypracowały praktyki selekcji ryzyka. Polegają one na wydaniu opinii przez zewnętrznego eksperta - najczęściej inżyniera, który w wewnętrznej skali ocenia możliwość wystąpienia jakiegoś nieszczęśliwego zdarzenia w firmie. Ergo Hestia wyłamuje się z tego standardu i stawia na własnych ekspertów.
- Korzystamy z efektu syner-gii wynikającego z połączenia wiedzy inżynierów ryzyka, rozwijanego przez wiele lat know-how underwriterów i najnowszej technologii. To powoduje, że ta oferta usług, produktów i narzędzi do kompleksowej obsługi ubezpieczeń dla firm jest przewagą rynkową towarzystwa i plusem dla brokerów i ich klientów - mówi Marcin Dębicki.
Według niego ubezpieczyciel jest do tego dobrze przygotowany, ponieważ ma w swoim zespole liczne grono specjalistów, m.in. od zarządzania ryzykiem w wielu obszarach - od flot samochodowych przez ubezpieczenia majątkowe i techniczne po ryzyko cybernetyczne.
Eksperci zatrudnieni przez ubezpieczyciela nie ograniczą się wyłącznie do oszacowania ryzyka - inżynierowie z Hestii Loss Control na zlecenie ubezpieczyciela będą również profilaktycznie audytować firmy i doradzą, jak ograniczyć ryzyko.
- Przeprowadzamy u klienta techniczne i informatyczne testy penetracyjne, tzw. pentesty, które polegają między innymi na sprawdzeniu, czy systemy klienta nie mają dziur, przez które może dostać się haker lub złośliwe oprogramowanie - tłumaczy dyrektor.
Platforma dla ubezpieczeń korporacyjnych to odpowiedź na dyrektywę RODO (ogólne rozporządzenie o ochronie danych osobowych). Przepisy wchodzą w życie 25 maja. Za niedostosowanie się do nowych wymogów firmom będą groziły gigantyczne kary, sięgające nawet 20 mln EUR. Mecenas Maciej Gawroński z kancelarii Gawroński & Partnerzy powiedział podczas panelu dyskusyjnego zorganizowanego przez Business Centre Club, że nikt dotychczas nie odważył się wprowadzić regulacji, w której są tak wielkie kary za tak niejasne przepisy.
- Zgodnie z RODO przedsiębiorcy będą musieli ocenić, czy mają zabezpieczenia do ryzyka, jakie im grozi. Na tym polu nasze doradztwo będzie bardzo pomocne, bo eksperci sprawdzą adekwatność zabezpieczenia klienta i dopasują poziom kosztów zabezpieczeń do realnego ryzyka konkretnego przedsiębiorcy. Platforma dla usług korporacyjnych to również miejsce wymiany informacji, dlatego łatwo nam ocenić, co jest standardem w danej branży oraz czego potrzebuje nasz klient - dodaje dyrektor.
Ergo Hestia ma już doświadczenie w zabezpieczeniu cyber-ryzyka - od dwóch lat aktywnie bada ryzyko u klientów, doradza i ubezpiecza.
- Jesteśmy w stanie rozciągnąć naszą ochronę ubezpieczeniową również na kary administracyjne. Nie całkowicie, ale częściowo na pewno - mówi Marcin Dębicki.
Dziś technologia to serce wielu firm, dlatego platforma dla ubezpieczeń korporacyjnych będzie rosła o kolejne branże - przemysłową, ogniową i maszynową. Będą one rozbudowaniem dotychczasowej oferty Ergo Hestii, która już zabezpiecza m.in. ryzyko odpowiedzialności cywilnej za szkody ekologiczne oraz za szkody spowodowane wadliwym produktem, który trzeba wycofać z rynku.
Projekt realizowany jest w ramach projektu Hestia Corporate Solutions, którego perspektywa jest znacznie szersza. Na szczegóły trzeba jednak poczekać do czerwca - do corocznego Kongresu Brokerów Ubezpieczeniowych i Reasekuracyjnych, doradzających największym polskim przedsiębiorcom, [kws]©®
Okiem eksperta
Projekt z potencjałem
SYLWIA KOZŁOWSKA
Head of Finex, Willis Towers Watson estia zawsze starała się z wyprzedzeniem odpowiadać na potrzeby klientów i tym razem postawiła na nowatorskie i prewencyjne rozwiązanie. Sama ochrona ubezpieczeniowa to dziś za mało. Hestia zdecydowała się więc na rozwiązanie wspierające klientów w perspektywie wchodzących w życie w maju przepisów unijnej dyrektywy o ochronie danych osobowych. Rozwiązanie to ma obejmować analizę sytuacji przedsiębiorstwa pod kątem zabezpieczenia przed ich ujawnieniem. Mają być stosowane takie narzędzia jak testy penetracyjne czy szkolenia dla pracowników. Nie wiem, czy wszyscy klienci z równym zainteresowaniem podejdą do projektu. Wielkie korporacje często są bardzo samodzielne i niechętnie ujawniają swoją sytuację w obszarze zabezpieczenia, traktując to jako tajemnicę. To są strategiczne dane firmy. Ich zainteresowanie rozwiązaniem Hestii może być z tego względu nieco mniejsze. Moim zdaniem, ofertą mogą zainteresować się średniej wielkości firmy. Na pewno w wyniku projektu Hestia chce zainteresować klientów polisami cyber. Trzeba pamiętać, że tego rodzaju polisy jeszcze nie są masowym produktem na polskim rynku, co przekłada się na ich wyższy koszt. Dzięki swojemu narzędziu Hestia będzie mogła lepiej szacować ryzyko związane z polisami cyber, a klient otrzyma cenną wiedzę na temat poziomu bezpieczeństwa swojej firmy. Duże międzynarodowe firmy już prawdopodobnie przeprowadzają podobne audyty pod kątem RODO na swój koszt, ale dla średniej wielkości firm narzędzie Hestii powinno być dobrym rozwiązaniem.
Źródło: Puls Biznesu